Zadzwoń do nas

Dziś jest czwartek 18 kwietnia 2024 imieniny: Apoloniusz, Bogusława, Bogusław
„Pierwsze koty za płoty” – kilka słów po inauguracji sezonu we Wrocławiu

Jak pisałam już jakiś czas temu, zawodnicy UKS-u Masyw ciężko trenowali przed inauguracją sezonu 2014, która w tym roku została zaplanowana na 13 kwietnia. Jak im poszło? Jakie wrażenia po pierwszym starcie? Zapraszam do lektury.

Na samym początku kilka suchych faktów: Trasa miała 24 km, suma przewyższeń to 190 m, organizatorzy ocenili tę trasę, w szkolnej skali 1-6, na 1. Najlepszy w drużynie Masyw-u okazał się Tomek Glac, który ukończył maraton z czasem 55 min i 23 sekund.

Od ostatniego startu zawodników UKS-u Masyw Cięcina w Świeradowie Zdroju minęło prawie pół roku, lekka nerwowość i podekscytowanie, które można było zauważyć w szeregach UKS-u, były, więc zrozumiała. Dodatkowo, nie pomagali organizatorzy, którzy przesuwali start, z powodu dużej liczby startujących, początkowa z 11 na 11: 15 żeby w końcu finałowe odliczanie rozpocząć o 11:30. Na trasie nie było jednak miejsca na nerwy. Wszystkie znikają, kiedy słyszysz magiczne słowo: „Start”. Przed tobą są tylko rywale i te 24 kilometry, które musisz pokonać w jak najkrótszym czasie. Tym razem na trasie obyło się bez niespodzianek. Można powiedzieć: Na szczęście, bo żadna przebita dętka, urwany łańcuch czy choćby najmniejsza kolizja nie przeszkodziły w walce o wynik.
            W starciu UKS Masyw Cięcina vs. Maraton w Miękinie zwycięstwo niewątpliwie przypadło zawodnikom klubu z Cięciny. Drużynowo, w kategorii drużyn młodzieżowych stanęli na najniższym stopniu podium a indywidualnie cała trójka znalazła się w pierwszej 10. Najmniej szczęścia miał Tomek, który walkę o podium przegrał o kilka setnych sekundy! Ostatecznie zajął 4 miejsce w kategorii M0. W tej samej grupie wiekowej na 6 miejscu uplasował się Dominik Caputa, z czasem 57:35. Ostatni z reprezentantów UKS Masyw Cięcina, Kuba Ficoń, w swojej kategorii zajął 8 miejsce po przejechaniu trasy w 57 min i 47 sekund.

Bikemaraton w Miękini to już jednak historia. Teraz przed zawodnikami kolejne wyzwanie: Kwalifikacje do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Sportach Letnich (27 kwietnia). Nie ma czasu na odpoczynek, sezon trwa, a my jedziemy dalej!

Izek


Facebook